Na samą myśl o placku po węgiersku robię się głodna. Uwielbiam to danie, aczkolwiek rzadko go przygotowuję – może dlatego za każdym razem tak bardzo mi smakuje.

Zazwyczaj placki po węgiersku przyrządzane są z gulaszem wieprzowym. Ja postanowiłam nieco odchudzić to danie i przygotowałam gulasz na bazie mięsa drobiowego.

Składniki na gulasz:

• filet z kurczaka – 2 sztuki
• pieczarki – 300 g
• papryka czerwona – 1 sztuka
• cebula – 1 sztuka
• liście laurowe – 3 sztuki
• ziele angielskie – 5 ziaren
• pieprz czarny – 6 ziaren
• sól – do smaku
• mąka pszenna – 2 płaskie łyżki
• woda – 750 ml
• olej – 3 łyżki

Składniki na placki (3 sztuki):

• ziemniaki – 500 g
• cebula – 1 sztuka
• jajko – 1 sztuka
• mąka pszenna – 2 łyżki
• sól – 1 łyżeczka
• pieprz – szczypta
• olej do smażenia

Umyte mięso pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na oleju na złoty kolor. Następnie na patelnię wrzuciłam pokrojoną cebulę i chwilę podsmażyłam. Do podsmażonego mięsa i cebuli dodałam pieczarki i całość smażyłam kilka minut, po czym zawartość patelni zalałam wodą (500 ml) i dodałam pokrojoną w kostkę paprykę – gotowałam gulasz pod przykryciem 10 minut. Po tym czasie gulasz zagęściłam wodą ( 250 ml) wymieszaną z mąką i doprawiłam do smaku.

Obrane ziemniaki i cebulę starłam na tarce o drobnych oczkach. Ziemniaki umieściłam na sicie, żeby pozbyć się nadmiaru wody. Do ziemniaków dodałam jajko, mąkę, sól i pieprz – wszystko wymieszałam.

Na patelni rozgrzałam 3 łyżki oleju i smażyłam duże placki.

Placki układałam na płaskich talerzach. Na połowę każdego placka nakładałam gulasz i przykrywałam drugą połową. Placki podawałam z kleksem śmietany i szczypiorkiem.

Voilà