Wigilijny kompot z suszonych owoców
W moim rodzinnym domu kompot z suszu nie był popularnym trunkiem świątecznym. Obecność wędzonych owoców drażniła moje kubeczki smakowe na tyle skutecznie, że nawet, gdy kompot pojawiał się na wigilijnym stole, omijałam go z daleka… .
Dopiero niedawno mi posmakował (do niektórych rzeczy trzeba po prostu dorosnąć ;)). Obecnie, kompot coraz częściej gości na moim stole (nie tylko w wigilię – chętnie piję go w długie grudniowe wieczory zamiast herbaty :))
Składniki:
- woda – 2 litry
- suszone i wędzone owoce (2 duże wędzone gruszki oraz suszone jabłka, gruszki, śliwki, morele i figi) – 500 g
- miód – 3 łyżki
- cynamon – 1 laska
- goździki – 4 sztuki
- anyż – 1 gwiazdka
Przygotowanie:
- Wszystkie owoce zalewam zimną wodą, dodaję przyprawy (bez miodu) i zagotowuję.
- Kompot gotuję 15 minut, a pod koniec gotowania dodaję miód.
- Kompot odstawiam na 30 minut – po tym czasie jest najlepszy do picia.
Voilà
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.