To już jutro!!! Tłusty czwartek – najsłodszy dzień roku!

Za pewne co drugi z nas z niecierpliwością czekał na ten dzień, żeby bez wyrzutów sumienia oddać się słodkim przyjemnościom. Ja przygotowania do tłustego czwartku rozpoczęłam już wczoraj. Na pierwszy ogień poszły pączki hiszpańskie. Robiłam je pierwszy raz w życiu, ale już wiem, że w weekend przygotuję je ponownie 🙂

Przygotowanie pysznych i delikatnych pączków hiszpańskich jest dosyć szybkie i nie wymaga użycia wielu składników.

Składniki:

• 1 szklanka mleka (250 ml)
• 125 g margaryny
• 1 szklanka mąki pszennej
• 4 jajka
• szczypta soli
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

• olej do smażenia

Mleko zagotowałam z margaryną w garnku z grubym dnem. Następnie do gorącego mleka dodałam przesianą mąkę pszenną z odrobiną soli i bardzo energicznie wszystko wymieszałam na gładką masę (powinna odstawać od ścianek). Masę odstawiłam do przestudzenia, a gdy była już zimna dodałam do niej proszek do pieczenia i po jednym jajku – ciasto ucierałam na gładką masę.

Olej rozgrzałam w rondlu. Papier do pieczenia pocięłam na kwadraty o wielkości około 10 x 10 cm. Na przygotowane kawałki papieru do pieczenia szprycą (u mnie za szprycę posłużył mocny woreczek z uciętym rogiem) wyciskałam nieduże okręgi. Surowe ciasto razem z papierem do pieczenia wkładałam do gorącego oleju (po około 30 sekundach papier swobodnie odchodzi od ciasta). Pączki smażyłam po około 3-4 minuty z każdej strony.

Upieczone pączki odstawiałam na ręcznik papierowy żeby odciekły z nadmiaru tłuszczu i jeszcze ciepłe zanurzałam w przygotowanym lukrze (sok z połowy cytryny wymieszałam ze szklanką cukru pudru i mieszając stopniowo dolewałam gorącą wodę, do uzyskania pożądanej konsystencji).

Voilà!