Schab z rodzynkami i racuchy z kaszy gryczanej
Jeżeli tak jak ja lubicie czasem zjeść mięso na słodko, to ten przepis podbije Wasze serca 😉
Schab z rodzynkami i racuchy z kaszy gryczanej to idealny duet w sam raz na niedzielny obiad. Przygotowanie tego dania według mnie nie jest skomplikowane i warto poświęcić czas na jego przyrządzenie, a w zamian, w dowód uznania, otrzymać pytanie: „Ugotujesz to dla mnie jeszcze raz?” 😀
Myślę, że większość, jak nie wszystkie potrzebne składniki znajdą się w każdym domu, więc z powodzeniem można zabierać się do gotowania 😉 Oto lista potrzebnych składników:
- schab (2 kotlety)
- rodzynki (70 g)
- suszone śliwki (6 sztuk)
- cebula (1/4 szt)
- mąka (2 łyżki)
- masło (2 łyżki)
- liście laurowe (2 szt)
- ziele angielskie (5 ziaren)
- sól, pieprz
- bulion (400 ml)
oraz:
- kasza gryczana (150 g)
- ziemniaki (1 szt)
- czosnek (1 ząbek)
- jajko (1 sztuka)
- mąka (3 łyżki)
- majeranek
- sól i pieprz
Pomysł na schab w sosie rodzynkowym (w takim wydaniu) jest mojego autorstwa, natomiast przepis na racuchy z kaszy gryczanej podsunęła mi Kuchnia Lidla i niezawodny Karol Okrasa 😉 Przepis wykonany krok po kroku, poza dodaniem pora – mimo to racuchy wyszły wyborne;)
Kaszę ugotowałam w lekko osolonej wodzie. Po ostudzeniu dodałam do niej ziemniaka startego na dużych oczkach, 1 jajko, mąkę, ząbek czosnku, sól i pieprz. Całość dokładnie wymieszałam i smażyłam racuchy (z 2 łyżek kaszy) na oleju rzepakowym na złoty kolor. Usmażone racuchy przełożyłam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Kotlety schabowe lekko rozbiłam, doprawiłam solą i pieprzem i usmażyłam na niewielkiej ilości masła na złoty kolor. Śliwki namoczyłam w gorącej wodzie, pokroiłam w paski. Zagotowałam bulion do którego dodałam liście laurowe, ziele angielskie oraz namoczone śliwki. Podsmażone kotlety wraz z tłuszczem przełożyłam do naczynia żaroodpornego, zalałam bulionem i piekłam w 200 stopniach C około 50 min. Po tym czasie bulion przetarłam przez sitko do rondla, do którego dodałam namoczone wcześniej rodzynki, sól i pieprz. Całość gotowałam 10 minut, po tym czasie sos zagęściłam zasmażką (3 łyżki masła przesmażyłam z 2 łyżkami mąki) i dodałam cebulę pokrojoną w piórka. Sos gotowałam jeszcze 15 minut. Pod koniec gotowania do sosu włożyłam kotlety i całość dokładnie wymieszałam. W międzyczasie racuchy podpiekłam w nagrzanym piekarniku (około 10 minut). Voilà!
2 Responses to Schab z rodzynkami i racuchy z kaszy gryczanej
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Spróbowałam wczoraj zrobić schab i okazał się pyszny! Jest trochę zabawy w kuchni z tymi racuchami, sosem i dużo do mycia, ale się opłaca 🙂 Dzięki za fajny przepis
Bardzo się cieszę, że danie smakowało 🙂 Czasem warto się natrudzić w kuchni, żeby osiągnąć „pyszny efekt” 😉