Po sezonie na rabarbar, nadchodzi czas na bób. Nie jest to warzywo, po które często sięgam, ale risotto z jego udziałem wyszło wyborne 🙂

Bardzo wiosennie wygląda taki obiad, a posmakuje nawet niejadkowi. Takie wykwintne risotto przygotowuje się w kilka chwil, a zaoszczędzony czas warto poświęcić na drobne przyjemności 😉

Składniki:

• bób – 1 szklanka (ugotowany, obrany ze skórek)
• cebula – 1 sztuka
• brokuł – 1 sztuka
• ryż do risotto – 200 g
• bulion – ok. 1 litr
• białe wino wytrawne – ok. 70 ml
• masło – 2 łyżki
• parmezan – ok. 40 g (do posypania)
• skórka z cytryny – 1/2 łyżeczki (do posypania)

Bób (użyłam mrożonego, bo danie to przygotowywałam ok. 2 tygodnie temu) ugotowałam  (ok. 3-4 minuty), po czym obrałam ze skórek i odstawiłam.

Brokuły ugotowałam w wodzie z dodatkiem soli i cukru. Odcedziłam i podzieliłam na małe różyczki.

Na patelni rozgrzałam masło i zeszkliłam cebulę. Następnie do cebuli dodałam ryż i chwilę go podsmażyłam, po czym dodałam wino i zaczekałam aż odparuje. Następnie do ryżu stopniowo dodawałam bulion – zawartość patelni często mieszałam, a kolejną porcję bulionu dodawałam gdy poprzednia została całkowicie wchłonięta.

Gdy ryż był gotowy dodałam do niego bób oraz brokuły i wszystko wymieszałam. Gdy warzywa się ogrzały wyłączyłam gaz i danie posypałam skórką cytrynową oraz parmezanem.

Voilà!