Na zakończenie sezonu truskawkowego proponuję Wam muffiny truskawkowe.

Do przygotowania 20 sztuk sporych babeczek użyłam:

• 450 g mąki tortowej
• 2 płaskie łyżeczki sody
• 1 płaską łyżeczkę proszku do pieczenia
• szczyptę soli
• 2 jajka
• 1 szklankę cukru
• 80 ml oleju
• 200 g jogurtu naturalnego
• 300 g umytych, obranych i pokrojonych truskawek

Tradycyjne przygotowywanie muffinek rozpoczęłam od zmieszania ze sobą składników suchych (mąka, cukier, soda i proszek do pieczenia, sól) i mokrych (olej, jogurt, jajka). Wszystko połączyłam ze sobą za pomocą robota kuchennego.

Truskawki pokroiłam na małe kawałki i dodałam do ciasta. Wszystko bardzo delikatnie wymieszałam (żeby truskawki się nie rozpadły). Gotowe ciasto przekładałam do foremek wyścielonych papilotkami. Niektóre muffiny posypałam kruszonką migdałową (1/2 szklanki zmielonych migdałów zmieszałam z 15 g masła i 2 łyżkami cukru) i zapiekałam 30 minut w 180 stopniach.

Voilà!