Makaron ze szpinakiem
Makaron ze szpinakiem zaskakuje nie tylko smakiem, ale i prostotą wykonania. Zatem jeżeli lubicie szpinak i macie akurat 20 minut, to zapraszam do kuchni 🙂
Pierwszy raz makaron ze szpinakiem jadłam jakieś 5-6 lat temu w pewnej małej włoskiej knajpce. Właśnie wtedy zapałałam miłością do szpinaku i od tamtej pory pojawia się on na moim stole dosyć często (oczywiście w różnych postaciach).
Dziś z przyjemnością wróciłam do wspaniałego smaku makaronu ze szpinakiem i postanowiłam przenieść moje kubki smakowe do słonecznych Włoch. Udało mi się odtworzyć to smakowite danie i postanowiłam pochwalić się tym na blogu ;P
Przygotowanie potrawy jest bajecznie proste i szybkie. Nie potrzebujemy wielu składników, żeby już po 20 minutach cieszyć się doskonałym smakiem.
Składniki na 2 porcje:
- ulubiony makaron (u mnie rurki)
- opakowanie (450 g) mrożonego szpinaku
- 1/2 małej cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 100 ml śmietanki 30%
- 1 żółtko
- 2 łyżki masła
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól, pieprz
- tarty parmezan
Szpinak rozmroziłam i odcedziłam na sitku z nadmiaru wody. Na patelni roztopiłam masło, leciutko podsmażyłam cebulkę i czosnek, po czym dodałam szpinak i całość smażyłam około 15 minut na wolnym ogniu. W tym czasie ugotowałam makaron w lekko osolonej wodzie.
Śmietankę dokładnie wymieszałam z żółtkiem, doprawiłam solą, pieprzem i gałką muszkatołową i dodałam do szpinaku. Sos szybko wymieszałam i dodałam do niego odcedzony makaron. Całość posypałam pestkami dyni, słonecznikiem i startym parmezanem. Ehhh… rozmarzyłam się 🙂 Voilà!
One Response to Makaron ze szpinakiem
Odpowiedz na „Malgorzata Zoltek” Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kocham szpinak! To danie też często gości na moim talerzu ale preferuję tylko świeży szpinak , mrożony to już nie to samo. Ja jeszcze lekko podprażam słonecznik (pestek dyni nie dodaję)Pozdrawiam.