Kopiec kreta w wersji muffinkowej
Kopiec kreta w wersji mini? Czemu nie! Muffinki są pyszne i wyglądają uroczo 🙂
Żeby umilić sobie sobotnie porządki skoro świt upiekłam pyszne babeczki. Domowników obudził cudowny zapach, a ja z przyjemnością zasiadam do porannej kawki 🙂
Składniki na 8 sztuk babeczek:
- mąka tortowa – 1 i 1/3 szklanki
- cukier – 1/3 szklanki
- karob/kakao – 2 łyżki (użyłam karobu)
- proszek do pieczenia – 1 kopiasta łyżeczka
- sól – szczypta
- mleko – 2/3 szklanki
- kefir – 1/3 szklanki (można zamiast kefiru dać całą szklankę mleka)
- olej – 1/3 szklanki
- jajko – 1 sztuka
dodatkowo:
- banan – 1 sztuka
- sok z cytryny – 2 łyżki
- śmietanka kremówka (30%) – 200 ml
- cukier puder – 1 łyżka
- żelatyna – 1 płaska łyżeczka
- gorąca woda – 2 łyżki
W jednej misce wymieszałam suche składniki (mąkę, karob, proszek do pieczenia, cukier i sól), a w drugiej mokre (jajko, mleko, kefir i olej). Następnie połączyłam zawartość misek i wszystko wymieszałam na jednolite ciasto. Tak przygotowane ciasto przelewałam do silikonowych foremek na babeczki do wysokości 3/4 (wcześniej foremki delikatnie wysmarowałam olejem i oprószyłam kaszą manną). Muffiny piekłam w 180°C przez 20 minut (termoobieg).
Upieczone babeczki odstawiłam do ostygnięcia.
Żelatynę rozpuściłam w gorącej wodzie i odstawiłam do napęcznienia.
Schłodzoną śmietankę 30% krótko ubiłam mikserem, dodałam cukier puder i na koniec powoli wlewałam żelatynę.
Banana pokroiłam na kawałki (1cm x 1cm) i skropiłam go sokiem z cytryny żeby nie ściemniał.
Gdy babeczki były zimne, wyrównałam ich wysokość lekko ścinając wierzch każdej z nich. Następnie przy użyciu łyżeczki delikatnie wydrążyłam środek każdej babeczki, a wydrążone ciasto pokruszyłam.
Do każdej babeczki wkładałam kilka kawałeczków banana, następnie ubitą śmietankę, a całość posypywałam pokruszonym ciastem formując kopczyki.
Voilà!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.